Podglądacze:)

niedziela, 29 maja 2011

Występy i nowości

W sobotę w Jeleniej Górze odbyła się 21 Majówka ze zwierzętami. Niby nic niezwykłego, ale na scenie wraz ze swoim przedszkolem występował mój syn:) Dumna matka była, zdjęcia zrobiła, film nakręciła:)


Przez weekend powstały też nowe kolczyki do galerii Unikalni (po akceptacji galerii umieszczę je szczegółowo na moim drugim blogu). Kolczyki filcowe, obszyte murkiem koralikami - jak nie lubię robić kolczyków, to te sprawiają mi przyjemność.



Na koniec pokażę małego wróbelka, którego mój kiler Yoshee potraktował jak piłeczkę do podrzucania. Wymemłał go w pysku do granic możliwości - na szczęście nie uszkodził. Plus dla niego, że jest psem bardzo posłusznym i na komendę "puść" od razu go wypluł.
Oczywiście, żadne zwierze w trakcie robienia zdjęć nie ucierpiało, a ptaszek po otrząśnięciu się z szoku z piskiem w podskokach uciekł na podwórko sąsiada.




piątek, 27 maja 2011

Wygrałam candy:)))))

Przyznaje się bez bicia zachłanna jestem:) Zapisałam się na dużo cukiereczków i właśnie dzisiaj przeczytałam, że... tadam (to takie pisane fanfary)
WYGRAŁAM CANDY
i ciesze się z tego jak dziecko:)
Jak tylko moje cukiereczki przyjdą natychmiast się nimi pochwale:)

czwartek, 26 maja 2011

Nowości naszyjnikowe plus niebieski motyl

W tym tygodniu mam straszną potrzebę szycia z filcu. W mojej głowie siedzi mnóstwo filcowych naszyjników - część już powstała. Co o nich sądzicie??








środa, 25 maja 2011

Storczyki moje ukochane...

Odnoszę wrażenie, że byłam nieświadoma swojego uwielbienia dla kwiatów. Przyłapałam się ostatnio na tym, że namiętnie kwiaty fotografuje. Storczyki pięknie teraz kwitną, więc grzechem by było ich tu nie umieścić.





sobota, 21 maja 2011

Candy, cukierki, słodkości....

Więc, jak obiecałam tak też zrobię:)
witaaminko ja już dawno przygotowałam się na drugie candy, tylko nie sądziłam, że tak szybko stanie się ono rzeczywistością. I z tego powodu bardzo Wam 
dziękuje:)
Nie spodziewałam się, że mój blog w ogóle będzie obserwowany, że ktoś będzie chciał tu zaglądnąć. Bardzo to cieszy i motywuje do dalszego tworzenia.

Ale przechodzimy do konkretów - drugie candy czas zacząć:)
Do wygrania to co widoczne na zdjęciu poniżej, czyli 2 kosmetyczko-etui (konkretniej etui na telefon, ja mam Sony Ericssona yari i na mniej więcej tej wielkości telefon ono jest plus malutka kosmetyczka do kompletu, w której zmieszczą się np tampony, czy 2 pomadki; komplet delikatnie poduszeczkowaty), 2 pary kolczyków wykonanych haftem koralikowym i łańcuszek też wykonany haftem koralikowym.

Zasady standardowe, czyli:
1. Komentarz pod postem do 29 czerwca
2. Podlinkowane zdjęcie na Twoim blogu
3. Cierpliwość w oczekiwaniu na losowanie


Tak jak poprzednim razem kolejna obietnica tym razem dotycząca facebooka:)
Jeśli jesteście chętne (zakładam, że więcej jest tu kobiet, oczywiście Panów też zapraszam) to na lewym pasku jest odnośnik na moją stronę na fb. Wśród osób, które polubią moją stronę i zaznaczą to w komentarzu pod tym postem wylosuje nagrodę niespodziankę:)
Zapraszam!

Zapraszam też na candy numer 1, które trwa do 17 czerwca
http://czarnalolapogodzinach.blogspot.com/2011/05/candy-na-dobry-poczatek.html 

piątek, 20 maja 2011

Rododendron i motyle

Po pierwsze mój krzak wygląda coraz lepiej i kwiaty się rozwijają:) Posadziłabym jeszcze jeden, ale mój inteligentny pies i tak doprowadziłby go do opłakanego stanu. Także pozostaje mi robić zdjęcia tego co jest i cieszyć się z każdego pączka jaki się pojawi:)



A po drugie z okazji słonecznego dnia powstały radosne broszki adekwatne do pory roku.


czwartek, 19 maja 2011

Kwiaty, kwiaty, kwiaty...

Dzisiaj muszę się pochwalić:) Mój mizerny mały rododendron po przejściach wyda w tym roku na świat dwa kwiaty:) I czyż to nie jest powód do radości??



I w związku z tą radością do galerii Stylandia powędrowały trzy gatunki kwiatów nausznych:) Więcej o tym na moim drugim blogu:)
http://czarnalola.blogspot.com/


Na koniec przedstawię jeszcze Norę i Yosheego. Przyznaję się bez bicia, że gdyby nie twarda ręka mojego męża na kocie i dwóch psach by się nie skończyło:) Yoshee to to duże białe, Nora kudłate małe:)





środa, 18 maja 2011

Kosmetyczki cztery

W przypływie weny twórczej i dużej ilości wolnego czasu (drugie zapalenie krtani w jednym miesiącu:(...) uszyłam malutkie kosmetyczki. Brakuje im jeszcze podszewek, ale prawdopodobnie do wieczora to się zmieni... Zdjęcia nie są dobrej jakości, bo chciałam jak najszybciej je obfotografować i chwyciłam to co pod ręką, czyli telefon. Muszę przyznać, że telefon z aparatem to dobre rozwiązanie:) Na zdjęciach nie widać, ale z drugiej strony są zapinane na guziki.


Rallye Hořovice 14.05.2011

To nie jest i nie będzie blog poświęcony rajdom samochodowym, ale jak byłam w Horovicach to muszę o tym wspomnieć:) Dużo pisać nie będę. Chłopaki zajęli 5 miejsce tylnonapędowym BMW walcząc z takimi potworami jak czteronapędowe Subaru Impreza czy Lancer Evo.

I jeszcze zdjęcia wiernych kibiców:)




wtorek, 17 maja 2011

Rajdy, czyli to co grzeczne dziewczynki lubią najbardziej ;)

Grzeczne dziewczynki jeżdżą na rajdy:) No przynajmniej ja:) Jako wzorcowa matka i żona podążam za swoim rycerzem (pilotem) i jego żółtym rumakiem...
A tak na poważnie to Asterix Rally Team to amatorska drużyna sportowa (zawsze chętna do przygarnięcia hojnego sponsora:)). Poza wspaniałym żółtym BMW M3 w jej skład wchodzą Arek Urbanowicz - kierowca i Adam Jaros - pilot.
Reklama dźwignią handlu, więc jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam na stronę ART na facebook'u.


poniedziałek, 16 maja 2011

Candy na dobry początek

Ponieważ dużo różniastych rzeczy biżuteryjnych ostatnio u mnie powstało postanowiłam się podzielić:) Dobrze jest też zacząć od czegoś miłego, więc postanowiłam na dobry początek zorganizować candy.
Zasady takie jak wszędzie, czyli:
1. Komentarz pod postem do 17 czerwca
2. Podlinkowane zdjęcie na Twoim blogu
3. Cierpliwość w oczekiwaniu na losowanie

Do rostrzygnięcia candy wystarczą dwie osoby, bo jednak chciałabym mieć możliwość uroczystego losowania:) Wygraną będzie filcowa broszka w kształcie brązowo-zielonego kwiatka - takiego trochę nie z tej bajki:)


Będzie mi bardzo miło, jeśli dodasz mój blog do obserwowanych, ale to nie jest warunek konieczny. Małą zachętą może będzie to, że jeśli uzbiera się pierwszych 10 obserwujących będą kolejne cukiereczki i nawet wiem już jakie:)

niedziela, 15 maja 2011

Początek

Długo wahałam się, czy założyć blog czy nie. Gdy już się zdecydowałam, długo mi się nie podobał. Pisałam i kasowałam istniejące tam posty, bo to ciągle nie było to. Aż nadszedł dzień mocnych postanowień i powstał blog czarnaLola http://czarnalola.blogspot.com/ na którym to postanowiłam zamieszczać wszystkie moje prace wystawione w galeriach. Jestem z siebie dumna, bo od początku maja jeszcze nic nie skasowałam i chyba tak już zostanie:) Natomiast czarnaLola po godzinach... powstał po to bym mogła się chwalić i dzielić tym co dookoła. 

Może kogoś ciekawi skąd czarnaLola?? :)
Lola to mój kot i pewnie niespodzianką będzie to, że jest koloru czarnego.


Stanowczo na zdjęciach powyżej Lola była jeszcze mała, słodka i grzeczna, bo teraz to diabeł wcielony:)